Z wpisów do „Księgi Pamiątkowej” Sanktuarium…
„…Twoje Rany mówią do nas głośniej, niż wszystkie słowa, a spojrzenie na Twoją Krew umacnia nas, nawet wtedy, gdy już nie jesteśmy w stanie się modlić. Niech żadna kropla Twojej Krwi nie będzie przelana nadaremnie. Niech będzie wyrazem gotowości do ofiary, do cierpienia, kiedy nadejdą dla nas trudne chwile, z którego rodzi się życie i ratunek… Kochamy Cię Panie Jezu.”
„Dziękuję Ci, Panie Jezu, że tutaj właśnie dotknąłeś moją mamę i proszę, opiekuj się nią i całą moją rodziną.”
„Panie Jezu, nie wiem, co Ci powiedzieć. Ty masz wobec mnie plan i w tym planie miałam tu być. Przyprowadziłeś mnie, aby pobłogosławić Twoją Drogocenną Krwią moje życie. Jezu ufam Tobie, dziękuję i proszę: prowadź mnie wedle Twojej woli.”
„Panie Jezu, dziękuję Ci za dane mi łaski, że mnie wyzwoliłeś z mocy szatana, że nie siedzę godzinami przed komputerem i nie gram w gry komputerowe. Teraz mam czas na poczytanie dobrej książki i na modlitwę rano i wieczorem.”
Comments:1
You must log in to post a comment.
Mój Boże, mój Zbawicielu, pozostań ze mną. Z dala od Ciebie musiałbym zwiędnąć i zginąć. Skoro mi się tylko ukazujesz, rozkwitam nowym życiem. Ale jak mogę Cię przy sobie zatrzymać? Nie inaczej, jak tylko przez modlitwę.