Krew Chrystusa przynagla nas do miłowania
Bóg Ojciec posłał na świat swojego Syna Jednorodzonego, jako Baranka ofiarowanego, dla wybawienia nas od grzechów. W Nim Bóg objawił się nam jako Miłość i nieustannie przynagla nas, do miłowania Jego samego i dzielenia się tą miłością z naszymi braćmi.
Z Pierwszego Listu św. Jana Apostoła (1J 4, 7–10)
Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas miłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.
Refleksja
Wyrażenia Jana Apostoła użyte w tym fragmencie, ukazują Boga jako źródło miłości, którą chrześcijanie mają ukazywać światu i sobie nawzajem.
Tym, co ma wyróżniać osobę „znającą Boga” od tej nie znającej Boga, ma być miłość. A przykładem tej miłości, którą chrześcijanie mają naśladować, jest odkupieńcza śmierć Chrystusa. Miłość Bożą można poznać tylko poprzez osobę Jezusa, przychodzącego dla zbawienia świata.
Ta miłość powinna przeważać nad wszystkimi innymi uczuciami i wyrażać się w decyzjach człowieka, który pragnie całkowicie i wielkodusznie zjednoczyć się z wolą Najwyższego. Zbawienie dokonane przez Jezusa jest owocem Jego posłuszeństwa wobec planów Ojca. Chrześcijanin, który kocha w ten sposób, staje się znakiem Bożej miłości, który nie opuścił człowieka, ale opiekował się nim i czyni to wciąż z miłością.
Boska Krew ukazuje nam, że człowiek jest ciągle obecny w Sercu Wszechmogącego. Objawienie obecności Boga w historii człowieka jest źródłem wszelkiego działania człowieka wierzącego.
Z „Komentarza do Psalmów” św. Augustyna, biskupa (Psalm 91, mowa 2)
Pragniemy i kochamy. Przybędzie Ten, którego pragniemy. On dał nam swoją obietnicę: oblubienica nie boi się, że będzie opuszczona przez Oblubieńca. Oblubieniec nie wycofa swej obietnicy. Jaki nam dał rękojmię? Przelał swoją Krew. Jaki nam dał rękojmię? Posłał Ducha Świętego. Jest zatem pewne, że nas kocha.
Tak również my miłujmy się wzajemnie! Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich (J 15,13); ale w jaki sposób my możemy oddać nasze życie za Niego? Po tym poznaliśmy miłość, że On oddał za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za braci (1J 3, 16). Ktokolwiek odda życie za brata swego, ten oddaje życie za Chrystusa; tak, jak ten, kto nakarmi brata swego, karmi też i Chrystusa. Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25, 40).
Kochajmy Go i naśladujmy Go! Jesteście zanurzeni w sprawach tego świata, ponieważ na świecie jest to, co kochacie. Niech będzie w Niebie to, co kochacie i tam będzie wasze serce.